Barszcz Sosnowskiego (Heracleum Sosnowski Mandel) to roślina niebezpieczna. Pochodzi z rejonu Kaukazu, skąd został rozprzestrzeniony na rozległych obszarach Europy środkowej i wschodniej, gdzie stał się rośliną inwazyjną. Od lat pięćdziesiątych do siedemdziesiątych XX wieku wprowadzany był do uprawy jako roślina pastewna.
Barszcz Sosnowskiego jest gatunkiem inwazyjnym, realnym zagrożeniem dla rodzimej flory i fauny, ograniczającym ich wzrost. Jest także bardzo niebezpieczny dla człowieka, kontakt z rośliną skutkuje trudnymi do zagojenia poparzeniami skóry.
Gdzie rośnie barszcz Sosnowskiego?
Można go spotkać w wielu miejscach, rośnie na łąkach i w przydrożnych rowach, nad
brzegami rzek i jezior, w ogrodach i parkach. Jak go rozpoznać? Przede wszystkim po okazałych wymiarach – to jedna z największych roślin zielnych na świecie, niektóre okazy potrafią dorastać nawet do pięciu metrów wysokości. Duże, szerokie liście przypominają trochę popularny łopian, a długie pędy z wieloma białymi kwiatami – wyrośnięty koper. Łodyga jest u góry zielona, a w dolnej części pokryta fioletowymi plamkami.
Badaniami roślin z tego gatunku zajmuje się grupa doświadczonych naukowców, którzy sporządzają mapę występowania barszczu Sosnowskiego w Polsce. Według aktualnych danych, najwięcej jego stanowisk znajduje się obecnie na terenie województw: małopolskiego, pomorskiego, podkarpackiego, dolnośląskiego, śląskiego, zachodniopomorskiego i warmińsko-mazurskiego.
Najmniej tej inwazyjnej rośliny jest w woj. opolskim, łódzkim, lubelskim i lubuskim. Na mapie kolorem niebieskim zaznaczone są zgrupowane stanowiska z danego regionu.

Szybko okazało się, że jest to ziele niezwykle inwazyjne. Chociaż obecnie uprawa tej rośliny jest zakazana, można spotkać ją w całej Polsce. Kontakt z nią kończy się bolesnymi oparzeniami, pęcherzami i owrzodzeniami, które długo się goją i pozostawiają blizny. Barszcz Sosnowskiego jest najbardziej niebezpieczny latem, czyli w okresie kwitnienia i owocowania.
Poparzenia skóry
Bezpośredni kontakt z barszczem Sosnowskiego może skutkować oparzeniami I, II i III stopnia, które mogą obejmować spore obszary skóry. Związane jest to zawartymi w sokach tej rośliny furanokumarynami (związkami chemicznymi pochodzenia naturalnego), które w połączeniu z promieniami słonecznymi mają bardzo silne działanie.
Nie trzeba nawet dotykać liści czy kwiatów barszczu Sosnowskiego, by narazić się na niebezpieczeństwo. Wystarczy przebywać tylko w pobliżu. Podczas kwitnienia roślina uwalnia toksyny w formie aerozolu, a te osadzają się na skórze.